
Czy wiesz że klienci których przyciągamy to „nasze lustra”?
Wiem, ciężko w to uwierzyć bo przecież „my wcale tacy” nie jesteśmy. Jednak jak się głębiej zastanowisz to coś w tym jest.
Jakie są Twoje zachowania okołozakupowe
Czy chodzisz tam gdzie jest promocja, obniżka, okazja
Czy tylko one determinują Twój zakup
Czy idziesz tam gdzie jest to co zawsze chciałeś kupić w jakości jaką cenisz i miejscu które wprawia Cię w dobry nastrój Czy kupujesz pod dyktando cen, czy tego na czym Ci zależy i co jest dla Ciebie ważne
Jeżeli bramka nr 1 to być może nie wyobrażasz sobie sprzedaży swoich usług bez rabatów i promocji? Jeżeli jesteś w trybie dawania zniżek to zjawią się Ci których te zniżki przyciągają i dla których to wartość nr 1. Nie dziw się zatem że całej „ ważnej reszty” nie będą zauważać tak jakbyś tego chciała/ł bo przecież nie to ich zwabiło do Ciebie. Jest klient na KAŻDĄ cenę!
Twoja usługa jest warta tyle ile Ty zdecydujesz. Nie możesz żądać więcej niż wierzysz że jest warta, bo nigdy tego dobrze nie sprzedasz. Tu rodzi się pytanie: Na ile z ręką na sercu wyceniasz swoją usługę?
Dlaczego każdemu klientowi na dzień dobry oferujesz rabat w obawie że bez niego nie kupi
Czy na prawdę tak „ nie wierzysz” w wartość tego co oferujesz
Czy brak rabatu na pustaki odwiedzie Cię od spełnienia marzenia o budowie domu
Czy brak rabatu na komplet zimowych opon zabije proces zakupu samochodu marzeńWątpię! Nie wszedłbyś do salonu, aby kupić samochód nie mając na niego pieniędzy. Nie kupiłbyś, projektu,materiałów i zatrudnił brygady gdybyś nie miała/ł na to środków. To dlaczego tak łatwo skalpujesz wartość swoich usług i produktów rabatami, promocjami i zniżkami myśląc że bez nich klient nie kupi? Kupi!!!
Wszystko ma taką wartość jaką my nadamy!