
Jesteśmy dowodowo-centryczni.
Jesteś dobrym uczniem, jak masz dobre stopnie.
Jesteś ”prawdziwą kobietą” jak masz dzieci i męża.
Jesteś dobrą mamą jak poświęcasz siebie w całości dzieciom i rodzine.
Jesteś dobrą szefową jak masz zespół który cie kocha i chce z tobą być forever.
Jesteś dobrym przedsiębiorcą jak masz dużo klientów
Co jak brak dowodów na to?
Czy analizowałaś/eś kiedyś co się z Tobą dzieje kiedy mówisz komus dzień dobry i nie słyszysz odpowiedzi?
Co się dzieje jak znajomi spotkają się, a ciebie pomijają?
Kiedy wysyłasz ankiety do klienta, a on nie odpowiada?
Kiedy odchodzi w ciszy klient który był mega zadowolony i którego uwielbiałaś?
Kiedy włożyłaś w coś serce, a ktoś marnie to ocenił? Czy masz świadomość tego co rozgrywa się faktycznie w Twojej głowie?
Czy w jednej sekundzie cały impakt tej sytuacji kierujesz w swoją stronę obarczając się winą i wątpiąc w swoją wartość i sens tego co robisz? Możemy iść tak dalego jak nasz system nerwowy nam pozwoli i ile wytrzyma.
Czy sabotujesz siebie samą przy pierwszym braku dowodów? Kiedy możesz prawdziwie i szczerze siebie zaakceptować , pokochać i ufać swojej intuicji w pełni?
Pamiętaj nie liczy się co robisz i jak, tylko KIM jesteś jak to robisz. Pomyśl kim jesteś jak przytrafiają Ci się sytuacje korzystne „inaczej”.
Namaste!